czwartek, 23 grudnia 2010

Wyniki

Wyniki tomografii sa dobre, jak rowniez dobre sa wyniki krwi. Pozostale badania mamy robic po swietach.
Po Nowym Roku Marta wraca do  szkoly. Bedzie musiala wiele nadrobic, bo w nauczaniu indywidualnym miala tylko 3 podstawowe przedmioty, a pozostale musi zaliczyc juz w szkole. Dobrze przynajmniej, ze te podstawowe zaliczyla bardzo dobrze.
Przdwczoraj miala ostatni niemiecki i angielski. Nauczycielka tak Marte polubila, ze podarowala jej piekne skorzane rekawiczki z futerkiem prosto z Paryza. Bylo nam glupio, ze nie mamy prezentu, ale podarowalysmy jej torebke pierniczkow robionych przez Martusie.
Nauczycielka od matmy miala przyjechac dzis ostatni raz, ale znow sypie gesty snieg i drogi sa ciezko przejezdne, a ona mieszka az w Belgii. Pozegnala sie wiec z Martusia telefonicznie.

Dzis Ania z Marta piekly piernik. Wyszedl im super :)
Zawziecie tez pakowaly jakies prezenciki :)))
Jutro zasiadziemy wszyscy do wspolnej kolacji i bedziemy bardzo, bardzo szczesliwi, czego i Wam wszystkim zyczymy.
Takie karteczki Marta powyszywala haftem matematycznym dla Wszystkich Babc.

Nasze pierniczki :)))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz